Opłaca się mieszkać w Hrabstwie Sherman w stanie Oregon. Mieszkańcy tego słabo zaludnionego regionu leżącego na południe od wąwozu rzeki Kolumbii otrzymują 590 dolarów rocznie jako swoją część udziału w zyskach z rozwoju energetyki wiatrowej. Tam gdzie dotychczas dominowały pola pszenicy, obecnie setki stumetrowych turbin generują energię elektryczną oraz dochody.
Wąwóz Kolumbia słynął z silnych wiatrów na długo przed tym zanim w regionie pojawiły się wiatraki. Drzewa przechylają się w kierunku wschodu pod wpływem podmuchów wiatru hulającego po płaskowyżu.
– Wiatr jest jedyną rzeczą, która może ocalić wiejską część Oregonu – mówi sędzia Gary Thompson z Sądu Okręgowego Hrabstwa Sherman. – Szczególnie od kiedy skończył się przemysł drzewny i pozamykano wszystkie tartaki. Myślę, że to jest jak powiew świeżego powietrza.
Hrabstwo Sherman zarobiło 315 tys. dolarów na podatku od nieruchomości za pierwszą farmę w 2002 roku. W 2010 roku kwota ta wzrosła już do 3 mln. W ciągu dziewięciu lat podatki oraz inne opłaty związane z instalacją turbin wiatrowych o łącznej mocy ponad 1000 MW przyniosły ponad 17,5 mln dolarów dochodu dla hrabstwa liczącego zaledwie 1735 mieszkańców.
Wspomniana kwota 590 dolarów stanowi wynagrodzenie dla tych mieszkańców, którzy sami nie czerpią korzyści finansowych z rozwoju energetyki wiatrowej, a dla których panorama hrabstwa wzbogaciła się o widok turbin wiatrowych.
– Wielu ludzi żyjących w naszym hrabstwie nie będzie czerpać korzyści z rozwoju energii odnawialnej – tłumaczy sędzia Thompson. – Uznaliśmy, że powinniśmy się podzielić ze wszystkimi mieszkańcami.
Każda rodzina mieszkająca w hrabstwie Sherman, która jest właścicielem nieruchomości od co najmniej roku kwalifikuje się do otrzymywania pieniędzy.
– Rozwój energetyki wiatrowej pomoże zachować rolniczy charakter tych terenów – tłumaczy Cheryl Woods, dyrektor finansowa firmy Praise the Wind. – Opłaty z tytułu dzierżawy w wysokości od 5500 do 7800 dolarów pozwoliły uratować niektóre farmy.
Wiatraki oznaczają również więcej miejsc pracy. Kurs inżynierski z zakresu energetyki odnawialnej na wydziale elektro-energetyki w Columbia River Gorge College wykształcił już 135 studentów z hrabstwa Sherman oraz sąsiednich hrabstw. Branża energetyki wiatrowej jest obecnie największym pracodawcą w regionie.
Źródło: New York Times