Energetyka wiatrowa po raz kolejny potwierdziła swoją konkurencyjność cenową. Najniższa oferta na produkcję energii z farm wiatrowych na lądzie w tegorocznej aukcji w koszyku dla instalacji wiatrowych i fotowoltaicznych przekraczających 1 MW opiewała na około 163 zł/MWh. Najwyższa – na 233 zł/MWh.
Spośród 164 ofert złożonych 5 grudnia, Urząd Regulacji Energetyki wyłonił 101 zwycięskich ofert.
Jak wskazało URE w komunikacie we wspomnianej aukcji (AZ/6/2019) zakontraktowano 16,2 mld zł, z czego 16,1 mld zł dla dużych instalacji wiatrowych, co odpowiada powstaniu ponad 2,2 GW. Z kolei dla dużych instalacji fotowoltaicznych zakontraktowano energię o wartości ponad 129 mln zł.
Tak niski poziom cen w tegorocznej aukcji wskazuje przewagę kosztową energetyki wiatrowej na lądzie nad innymi technologiami wytwarzania prądu. Kolejny rok z rzędu średnia cena ze złożonych ofert (208 zł/MWh) była niższa niż hurtowa cena energii wynosząca 220 zł/MWh (TGE Base). To pokazuje, że kolejne megawaty zainstalowane w farmach na lądzie są skutecznym narzędziem obniżającym koszty transformacji energetyki w kierunku niskoemisyjnym – komentuje Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW).
Tegoroczna aukcja umacnia jeszcze jeden trend na polskim rynku. Jak się okazuje, inwestorzy w energetykę wiatrową coraz chętniej sięgają po rynkowe mechanizmy zabezpieczenia budowy farm wiatrowych. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez PSEW wielu z nich zdecydowało się skorzystać ze wsparcia państwa tylko dla części produkcji projektowanej instalacji. Resztę zamierzają zabezpieczyć m.in. sprzedaży energii elektrycznej na rynku lub w kontraktach PPA.
Po aukcjach przeprowadzonych w 2018 roku i 2019 roku łączna moc zainstalowana w systemie przekroczy 9,1 GW.
To nie koniec rozwoju najtańszej technologii wytwarzania prądu, bo w 2020 r. odbędą się kolejne aukcje zapowiedziane już przez decydentów. Widać też, że po tegorocznej aukcji zostało jeszcze na rynku sporo projektów – dodaje Janusz Gajowiecki.
Tylko dzięki 2,2 GW mocy zainstalowanej po aukcji 2019 r. roczna emisja CO2 obniży się o 7 mln ton, a roczne koszty energii elektrycznej dla całej gospodarki zmniejszą się o ponad 2,7 mld zł.
W ciągu 25-letniej eksploatacji farm wiatrowych do kasy państwa i samorządów wpłynie ponad 3,5 mld zł z tytułu podatków, z czego do budżetów gmin trafi około 2,2 mld zł z podatku od nieruchomości.