Podczas 2 dni dyskusji padły następujące, kluczowe dla przyszłości morskiej energetyki wiatrowej w Polsce wnioski:
- Komisja Europejska przewiduje, że do 2020 r. łączna moc zainstalowana w morskich farmach wiatrowych osiągnie 43 GW, dając produkcję na poziomie około 3% całkowitego zużycia energii elektrycznej w Unii.
Do roku 2030 wielkość ta może wzrosnąć nawet do 150 GW. - Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz oraz przedstawiciele rządu: Minister Środowiska Maciej Grabowski
i Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Tomczykiewicz uznali morską energetykę wiatrową za ważną gałąź przemysłu, która może przyczynić się do rozwoju przemysłu morskiego i rozwoju gospodarczego regionów nadmorskich. Według inwestorów pierwsze dwa projekty morskich farm wiatrowych mogą przynieść na etapie budowy korzyści rzędu 700 – 1100 mln EUR do 2026 r., z kolei
na etapie eksploatacji 90 mln EUR rocznie w związku z obsługą farm, w tym 32 mln EUR
na wynagrodzenia. - Kluczowym warunkiem rozwoju morskich farm wiatrowych jest redukcja kosztów ograniczająca wpływ
na wzrost cen energii, jednak jak wskazują eksperci z Danii, Niemiec i Wielkiej Brytanii do 2020 r. koszty tej technologii mogą spaść nawet o ponad 30%, a w roku 2030 może ona stać się konkurencyjna wobec konwencjonalnych źródeł energii. - Długofalowy rozwój farm wiatrowych na morzu wymagać będzie koordynacji i wspólnych działań inwestorów oraz operatora sieci przesyłowej w celu budowy morskiej infrastruktury przesyłowej,
tzw. „Szyny Bałtyckiej”, do której mogą zostać przyłączone farmy i która umożliwi połączenie
z zagranicznymi systemami elektroenergetycznymi. Jak wskazali eksperci podczas konferencji technologie są dostępne, jednak potrzebne są odpowiednie cele i decyzje polityczne oraz wspólne działania. - Budowa morskich farm wiatrowych będzie wymagać pogodzenia interesów dotychczasowych i nowych użytkowników morza, w tym w szczególności rybaków oraz firm zajmujących się poszukiwaniem
i wydobywaniem złóż węglowodorów. Inwestorzy MFW zapowiedzieli dialog ze środowiskami rybackimi oraz szukanie rozwiązań kompromisowych z przemysłem wydobywczym.